Przepisy odnośnie kart kierowcy nakazują każdemu kierowcy zawodowemu posiadanie i użytkowanie własnej karty. Kartę trzeba mieć zawsze w pojeździe, ponieważ rejestruje ona zapisy z tachografu. Po co te zapisy? Po to, żeby sprawdzić, czy dany kierowca stosuje się do przepisów o dziennych i tygodniowych limitach wypoczynku. Jest to bardzo ważne, gdyż zawodowi szoferzy pokonują bardzo długie trasy.
Nie odpoczywając i kontynuując jazdę mimo zmęczenia i osłabienia stanowią poważne zagrożenie nie tylko dla siebie, ale i dla pozostałych użytkowników dróg. Karta kierowcy może służyć tylko jej właścicielowi. O tym czyja jest karta świadczą wypisane na niej dane właściciela, jego zdjęcie i podpis. Karta ważna jest trzy lata, ale nie dłużej niż aktualne świadectwo kwalifikacji kierowcy. Jazda na cudzej karcie kierowcy, jakie kary? Korzystanie z cudzej karty, pożyczanie kart i wymienianie ich między sobą jest zabronione. Kierowca przyłapany podczas kontroli na użytkowaniu innej karty niż jego własna, imienna, płaci wysoką karę. Kara dotyka również pracodawcę. Karą za korzystanie z nieswojej karty jest nie tylko grzywna. Policjant wykrywający takie wykroczenie ma prawo skierować sprawę do sądu rejonowego. Szofer wykorzystujący cudzą kartę, musi wziąć udział w rozprawie w charakterze świadka. Informowany jest przy tym o konsekwencjach grożących za składanie zeznań niezgodnych z prawdą. Cudza karta, którą wykorzystywał kierowca w trakcie jazdy zostaje odebrana i przesłana do organu wydającego. W Polsce organem tym jest Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych S.A. Wykorzystywana przez innego kierowcę niż właściciel karta, zostaje najpierw unieważniona, a następnie zniszczona. W ten sposób konsekwencje łamania przepisów ponosi również kierowca, który zdecydował się na pożyczenie własnej karty. Ustawa o transporcie drogowym nakazuje wszczęcie postępowania przeciwko firmie, w której zatrudniony jest kierowca posługujący się cudzą kartą. Grzywna za jazdę z cudzą kartą może wynosić nawet 10000 złotych.